O obiektywizmie mówi się, że jest potrzebny. By prawidłowo oceniać rzeczywistość, by podejmować racjonalne decyzje, by móc ustalać rozmaite, uniwersalne, obowiązujące w świecie normy i weryfikować ich przestrzeganie. Co zatem jeśli uznamy, że obiektywizm nie istnieje? Że nasz ukochany strażnik ładu i porządku jest bardziej podobny do postaci mitycznej, niż do jakiegokolwiek namacalnego zjawiska, którego istnienie można poprzeć dowodami? Czy w naszym życiu zapanuje chaos i niepewność? Czy też odczujemy ulgę, swobodę i wolność? Niewątpliwie istnieją dziedziny, w których dążenie do obiektywizmu jest uznawane za pożądane, czy wręcz niezbędne. Kontrowersje budzi kwestia, czy psychoterapia powinna być jedną z nich, czy też na wstępie można stwier...